Pakiet mobilności to szereg ustaleń, które wprowadzają wiele zmian w przepisach dotyczących transportu drogowego. Pierwsze z nich weszły w życie już w sierpniu 2020 roku, a kolejnych możemy spodziewać się już niedługo, bo z początkiem nowego roku. Jakie zmiany przyniosą nadchodzące miesiące w transporcie? Oto najważniejsze kwestie.
Co to jest pakiet mobilności?
Pakiet mobilności to zestaw przepisów, które na nowo regulują transport drogowy w ramach Unii Europejskiej. Sukcesywnie wprowadzane zmiany odnoszą się m.in. do czasu jazdy i odpoczynku, tachografów, delegowania kierowców oraz dostępu do rynku. Część z ustanowionych przepisów weszła w życie w sierpniu 2020 roku, natomiast kolejne z nich mają pojawić się z początkiem lutego 2022 roku. Przedsiębiorcy transportowi zastanawiają się, jak zmienią one dotychczasowe funkcjonowanie firm. Dużo mówi się o znacznym podniesieniu kosztów utrzymania kierowców, jednak to nie jedyne zmiany, jakich należy się spodziewać. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie ocrk.pl.
Nowe rozliczanie diet i ryczałtów
Zgodnie z nowymi przepisami kierowcy będą otrzymywać wynagrodzenie zgodne z wynagrodzeniem minimalnym obowiązującym na terenie danego państwa z tytułu podróży służbowych. Wyjątkiem od tej zasady będzie tranzyt, a także transport bilateralny, czyli dwustronny (załadunek i rozładunek).
Wraz z wejściem w życie nowych zmian pracodawca nie będzie mógł już wliczać do płacy minimalnej kosztów wynikających z diet i ryczałtów. Przepis ten jest korzystny dla kierowców, jednak z punktu widzenia całego przedsiębiorstwa, może być to dość sporym obciążeniem finansowym. Warto również zaznaczyć, że znacznie zwiększy się liczba obowiązków firmy. Będzie ona musiała dodatkowo zadbać o kontrolę poprawności przepisów przekroczenia granicy danego państwa, a także czasu pracy kierowcy. Wszystko to jest niezwykle istotne, ponieważ tylko w ten sposób będzie można poprawnie wyliczyć wynagrodzenie pracownika.
Pakiet mobilności – tranzyt a kabotaż
Pakiet mobilności 2022 zakłada, że płaca minimalna obowiązująca na terenie danego państwa nie dotyczy kierowców, którzy wykonują tzw. przejazd tranzytowy i przejazd bilateralny. Mówiąc w skrócie – odcinki drogi na zasadach tranzytu nie zobowiązują pracodawcę do wypłacenia płacy minimalnej. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku transportu kabotażowego. Ponadto w ramach kabotażu kierowca będzie zobowiązany do powrotu do kraju zarejestrowania przynajmniej raz na osiem tygodni. Co więcej, jeśli wykonane zostaną trzy operacje kabotażowe na terenie danego kraju, przez kolejne cztery dni będą musiały być one wstrzymane.
Licencje transportowe i zezwolenie na wykonywanie zawodu przewoźnika
Najwięcej zmian czeka transport od 2,5 tony DMC. Firmy będą musiały uzyskać licencję transportową, a także zezwolenie na wykonywanie zawodu przewoźnika. Co więcej, wymagane będzie zabezpieczenie finansowe, które w przypadku pierwszego pojazdu będzie wynosić 1800 euro, natomiast każdego kolejnego – 900 euro. To jednak nie koniec wymagań względem przedsiębiorców, którzy będą zobowiązani również do posiadania siedziby firmy. W niej powinny znajdować się wszystkie dokumenty oraz księgi rachunkowe. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, zapraszamy do odwiedzenia strony: Aktualne ograniczenia i wymagane dokumenty w wykonywaniu przewozów w Europie – ocrk.pl.
Utrata reputacji. Nie tylko kary finansowe
Zmiany, które wejdą w życie już w przyszłym roku, przewidują również, że za brak spełnienia obowiązku delegowania firma będzie mogła utracić dobrą reputację, a nawet stracić swoją licencję. Skutki więc będą znacznie poważniejsze, niż w przypadku kar finansowych. Uzyskaną licencję będzie można uzyskać dopiero po odbyciu specjalnego szkolenia trwającego nie krócej niż 3 miesiące.