Włodarze miasta Nysa zapowiadają otwarcie nowego, rodzinnego parku rozrywki. Według planu miałoby to nastąpić jeszcze przed upływem 2023 roku, czyli za około dwa lata. Jakie są prognozy, że rodzinny park rozrywki w Nysie pojawi się tak szybko? Czy mieszkańców cieszy ta informacja?
Park rozrywki kością niezgody
Zazwyczaj w takich sytuacjach mieszkańcy średnich lub mniejszych miast dzielą się na dwie grupy – zwolenników powstawania ciekawych obiektów służących wypoczynkowi oraz przeciwników tego rodzaju przedsięwzięć. Sceptycy uważają, że w dobie pandemii oraz szukania wszędzie możliwości oszczędności otwieranie kolejnego kompleksu rozrywkowego mija się z celem. Takie obiekty przez swoje rozbudowane metraże zmuszone są w trybie ciągłym zarabiać na siebie, co w czasie kryzysu wcale nie będzie takie proste.
Park rozrywki w Nysie – jak będzie wyglądał?
Już dziś wiadomo, że jego planowana lokalizacja to okolice kąpieliska Frajda. Architekci oraz projektanci chcą optymalnie wykorzystać naturalne atuty tego terenu. Zapowiadany jest szereg nawiązań do ogrodów jordanowskich, które były symbolem epoki międzywojennej. Twórcom najbardziej zależy na tym, aby nowo utworzony obiekt chętnie odwiedzały zarówno dzieci, młodzież oraz dorośli. Ma to być kompleks o przeznaczeniu uniwersalnym. Obok miejsc przeznaczonych do uprawiania sportu powstaną również punkty gastronomii, gdzie będzie można skorzystać z ofert kuchni z całego świata.
W przededniu realizacji umów na budowę
Jeszcze w tym roku zostanie przygotowana pełna dokumentacja, dzięki której prace nad budową parku rozrywki w Nysie ruszą pełną parą. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już za dwa lata obiekt będzie mógł przyjmować pierwszych gości. Obiekt ma być optymalnie dostosowany do europejskich wymogów bezpieczeństwa (przeczytaj na blogu http://www.straz-pozarna.nysa.pl/). Znajdą się tam rozwiązania techniczne, architektoniczne oraz ewakuacyjne, których na próżno szukać w innych obiektach użyteczności publicznej w Nysie i okolicach.
